Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń - Górnik Wałbrzych 0:3 (film)

ARS
Drugą bramkę dla Górnika strzelił Daniel Zinke po błędzie bramkarza Elany
Drugą bramkę dla Górnika strzelił Daniel Zinke po błędzie bramkarza Elany Dariusz Gdesz
W meczu 8 kolejki II ligi, wałbrzyszanie odnieśli zasłużone, wysokie zwycięstwo w Toruniu.

Elana Toruń - Górnik Wałbrzych 0:2 (0:1)
0:1 - 45 min. Marcin Morawski
0:2 - 57 min. Daniel Zinke
0:3 - 87 min. Dawid Kubowicz

Elana Toruń: Łukasz Osiński - Tomasz Wypij, Mateusz Bołądź (60 min. Damian Rasak), Bartłomiej Kowalski, Jarosław Białek - Marcin Kikowski, Adam Młodzieniak (70 min. Rafał Popis), Arkadiusz Czarnecki, Marcin Wróbel - Przemysław Sulej (83 min. Bartosz Maćkiewicz), Mariusz Dzienis

Górnik Wałbrzych: Damian Jaroszewski - Sławomir Orzech (88 min. Damian Chajewski), Dawid Kubowicz, Marek Wojtarowicz, Adrian Zieliński (72 min. Przemysław Polak) - Marcin Morawski, Tomasz Wepa, Grzegorz Michalak, Mateusz Sawicki (64 min. Adrian Moszyk) - Daniel Zinke (83 min. Adrian Sobczyk), Dariusz Michalak

sędzia główny: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
sędziowie liniowi: Radosław Grabowski i Mariusz Głowacki
żółte kartki: Tomasz Wypij, Mateusz Bołądź, Marcin Kikowski - Elana oraz Tomasz Wepa, Adrian Zieliński, Marcin Morawski, Grzegorz Michalak - Górnik

Mecz 8 kolejki II ligi z większym animuszem rozpoczęli goście. Już w 4 minucie spotkania prowadzenie Górnikowi mógł dać Marek Wojtarowicz. Z rzutu wolnego dośrodkował Daniel Zinke. Piłka trafiła do Wojtarowicza, który kropnął w kierunku bramki Elany. Na szczęście dla gospodarzy świetną interwencją popisał się Łukasz Osiński. W 12 minucie podobna akcja w wykonaniu wałbrzyszan, Zinke podał do Adriana Zielińskiego, a ten strzelił minimalnie ponad bramką. Pierwszą groźną akcję torunianie przeprowadzili dopiero w 31 min. meczu. Po rajdzie prawą stroną boiska Mariusz Dzienis dośrodkował w pole karne, ale Przemysław Sulej uderzył niecelnie. Później inicjatywa znów należała do wałbrzyszan. Regularnie oddawali strzały z dystansu, po których Osiński wybijał piłkę przed siebie. Po jednej z takich niepewnych interwencji bramkarza Elany, w 42 min. do piłki dopadł Grzegorz Michalak i umieścił ją w bramce gospodarzy. Sędzia gola jednak nie uznał, dopatrując się pozycji spalonej zawodnika linii pomocy Górnika. W 45 min. wałbrzyszanie dopięli jednak swego i objęli prowadzenie. Rzut wolny z odległości 25 metrów wykonywał Marcin Morawski. Piłka uderzona przez kapitana Górnika, minęła mur zawodników Elany i wylądowała w siatce. Po objęciu prowadzenia przez wałbrzyszan sędzia odgwizdał koniec pierwszej połowy meczu. Od początku drugiej części spotkania znów stroną przeważającą byli wałbrzyszanie. Udokumentowali to w 57 min. Osiński nie złapał piłki, ta trafiła do Daniela Zinke, który umieścił ją w pustej siatce. W 85 min. Adrian Moszyk uderzył zza pola karnego, ale piłka trafiła tylko w poprzeczkę bramki Elany. Kropkę nad przysłowiowym i wałbrzyszanie postawili w 87 min. meczu. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do Dawida Kubowicza, który uderzeniem piętą umieścił ją w siatce Elany. Ten gol mógłby być ozdobą nawet rozgrywek Ligi Mistrzów. Górnik odniósł zasłużone zwycięstwo 3:0.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto