Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Górnik PWSZ minimalnie przegrał z pierwszoligowcem

PG
Osłabieni wałbrzyszanie byli blisko remisu z GKS-em Katowice

Piłkarze drugoligowego Górnika PWSZ prezentują w meczach towarzyskich niezłą formę. Niedawno pokonali na wyjeździe 3:1 czeski FK Baumit II Jablonec, a teraz ulegli w Rybniku 1:2 GKS-owi Katowice. Pomimo porażki wałbrzyszanie spisali się w spotkaniu na Górnym Śląsku bardzo dobrze. Drużyna z Katowic to przecież zespół I-ligowy, a na dodatek Górnicy wystąpili w bardzo osłabionym składzie. Do Rybnika pojechali bez trenera, Roberta Bubnowicza, a także podstawowych zawodników: Tomasza Wepy, Daniela Zinke, Adriana Moszyka, Michała Łaskiego, Mateusza Sawickiego, Grzegorza i Dariusza Michalaków oraz Jana Rytko. Powodem jest udział wałbrzyszan w Akademickich Mistrzostwach Polski w Futsalu, a także choroby i kontuzje, nękające ostatnio ekipę Górnika PWSZ. – Zagraliśmy jednak bardzo dobrze. Nawet trener GKS-u stwierdził, że nie spodziewał się, że jesteśmy tak poukładaną i mocną drużyną – mówi Czesław Zapart, kierownik wałbrzyskiego drugoligowca. Dodaje, że meczu wcale nie musieli przegrać. Zabrakło im po prostu szczęścia, zwłaszcza w sytuacji kiedy przy stanie 1:1 wykonywali rzut karny. Wałbrzyszanie, prowadzeni w Rybniku przez trenera, Piotra Przerywacza zaczęli spotkanie bardzo dobrze. W pierwszej połowie Górnik PWSZ nawet lekko przeważał, a w 26. minucie Roman Maciejak przejął podanie obrońcy GKS-u do swojego bramkarza i wyprowadził drugoligowca na prowadzenie 1:0. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron drużyna z Katowic przejęła inicjatywę, ale wałbrzyszanie umiejętnie się bronili. Stracili bramkę dopiero w 67. min po tym jak kontrę pierwszoligowca udanie wykończył Patryk Stefański. W 80. minucie Górnik PWSZ mógł znowu prowadzić, ale Jacek Fojna nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za faul na Maciejaku. Nie wykorzystana okazja zemściła się i w 82 min Michal Farkaš ustalił wynik meczu.
W meczu z GKS - em w zespole z Wałbrzycha testowani byli dwaj zawodnicy: Marcin Kajca z Legnicy i Piotr Gorzkowski z Kluczborka. – Ten drugi wypadł znacznie gorzej. Ale być może trener, Bubnowicz jeszcze im się przyjrzy - mówił Czesław Zapart.

GKS Katowice - Górnik PWSZ Wałbrzych 1:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Roman Maciejak (26), 1:1 Patryk Stefański (67), 1:2 Michal Farkaš (82)
Górnik PWSZ: Jaroszewski, Wojtarowicz, Zawadzki, Orzech, Bartoš, Fojna, Morawski, Kajca, Gorzkowski, Orłowski, Maciejak oraz Matuszak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto