Wałbrzyskie hospicjum odwiedził ksiądz Grzegorz Chirk, psychoonkolog. Spotkał się z nauczycielami, pedagogami. Radził jak postępować z młodymi ludźmi, dotkniętymi ciężką chorobą swoją lub kogoś bliskiego. Także przeżywającymi żałobę.
– Najgorzej jest mówić im, że wszystko będzie dobrze. Nie ma przecież co do tego pewności, a robienie nadziei może tylko spowodować dodatkowe rozczarowanie – tłumaczył.
Ksiądz Chirk ma spore doświadczenie. Współpracuje z Łódzkim Hospicjum dla Dzieci Fundacji Gajusz, od sześciu lat pracuje też w liceum. Ma zatem częsty kontakt z młodzieżą. – Każdy człowiek jest inny, w trudnych chwilach oczekuje czegoś innego. Do każdego trzeba znaleźć indywidualne podejście. Nie narzucać co ma robić. Raczej stanąć obok i posłuchać czego mu potrzeba – mówił.
Spotkanie pod hasłem "Pomóż ukoić ból" zorganizowało Polskie Towarzystwo Opieki Paliatywnej Oddział w Wałbrzychu. – Zaprosiliśmy tego księdza po raz pierwszy. Myślę, że może udzielić wielu dobrych rad – mówiła Henryka Kowalczyk, prezes Towarzystwa.
Wątpliwości o potrzebie rozmawiania o tak trudnych tematach nie mieli uczestnicy spotkania. – Niestety coraz więcej młodych ludzi zapada na choroby nowotworowe lub ma w rodzinie kogoś chorego. Znajdują się w trudniej sytuacji i kontakt z nimi jest wtedy bardzo trudny. Trzeba wiedzieć jak pomóc i zrobić to delikatnie – mówiła Dorota Strasińska nauczycielka ze Szkoły Gminnej Menadżersko – Księgowej w Wałbrzychu. – W Wałbrzyskim hospicjum potrafią doradzić. To jest niezwykłe miejsce. Tu odeszła moja mama. Trzymałam ją za rękę. W hospicjum bardzo nam pomagali, było jakby drugim domem – dodawała.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?