Koniec trudnego tygodnia Zetkamy. Koszykarze odnieśli dwa zwycięstwa

Środowe popołudnie (23 lutego) przyniosło wielkie emocje kibicom koszykówki z Oleśnicy i Kłodzka. To właśnie tego dnia na parkiet wybiegły zespoły Team-Plastu i Zetkamy by walczyć o kolejne zwycięstwo w sezonie, które pozwoli im utrzymać szansę na awans do fazy play-off.

Lepiej spotkanie rozpoczęli miejscowi, którzy wyszli na kilkopunktowe prowadzenie, głównie za sprawą celnych rzutów z dystansu Dawida Piaseckiego. W drugiej części pierwszej kwarty spotkanie wyrównało się i walka punkt za punkt toczyła się aż do trzeciej kwarty, kiedy to zawodnicy Rafała Wojciechowskiego odskoczyli na dziesięć "oczek", co było ich najwyższą przewagą w tym meczu. W końcówce tej części gry przebudzili się gracze z Oleśnicy, którzy odrobili stratę i odskoczyli na odległość pięciu punktów. Największe emocje czekały kibiców w końcówce meczu.

Na około półtorej minuty do końca punkty zdobył Artur Szymański, a wynik na tablicy pokazywał 77:76 dla Zetkamy. Od tej pory rozpoczęła się chaotyczna gra, której efektem były dwie straty Michała Weissa, a także kilka niecelnych rzutów gospodarzy. Cztery sekundy przed końcem meczu wynik rywalizacji mógł odwrócić Zakrzewski z Team-
Plastu, jednak nie trafił rzutu z dystansu. Dzięki temu to Zetkama zapewniła sobie dziewiąte zwycięstwo w sezonie. Kolejne koszykarskie emocje już w sobotę. Zetkama La Nonna Doral Kłodzko podejmie na własnym parkiecie Sudety Jelenia Góra. Początek o godzinie 17.

Skład i punkty: Weiss 20 (1×3, 13 zb., 5 as.), Szymański 19 (1×3), Wojciechowski 17 (1×3), Makarczuk 10 (8 as., 9 zb.), Szczecina 6 (8 zb.), Kurowski 3 (1×3), Kaczuga 2, Zenner. Tkaczyk, Ptaszyński nie grali.

Do drugiego w tym tygodniu spotkania doszło w sobotę na hali w Kłodzku. Przeciwnikiem graczy Rafała Wojciechowskiego były Sudety Jelenia Góra, czyli bezpośredni sąsiad w ligowej tabeli.

Pierwsza kwarta spotkania przyniosła aż dwunastopunktowe prowadzenie przyjezdnych, którzy zdecydowanie lepiej weszli w mecz. Na szczęście dla miejscowych jeszcze w połowie drugiej kwarty odrobili starty i wyszli na prowadzenie, a do przerwy udało im się wypracować pięć punktów przewagi. Wielkie emocje przyniosła ostatnia odsłona meczu, w której to gracze Sudetów dogonili Zetkamę i doprowadzili do wyniku 64:61 na swoją korzyść na dwie minuty przed końcem gry. Od tej pory na parkiecie dominował już tylko Rafał Wojciechowski, który dwoma "trójkami" dał trzypunktową przewagę Zetkamie, a kiedy przyjezdni musieli faulować, żeby zatrzymać zegar, grający trener gospodarzy celnie wykorzystał jeden rzut wolny z dwóch i ustanowił wynik meczu na 68:64.

W sobotę 5 marca kolejny mecz we własnej hali. Rywalem Zetkamy będzie drużyna Aldemed SKMZastal Zielona Góra. Początek o godzinie 17.

Skład i punkty: Wojciechowski 18 (3×3, 5 zb. 5 as.), Makarczuk 18 (2x3), Zenner 11 (3×3), Weiss 8 (1x3, 7 zb.), Kurowski 5 (1×3, 5 zb.), Kaczuga 3 (1×3), Szymański 3 (1×3), Szczecina 2, Ptaszyński i Tkaczyk nie grali