Koniec z darmową komunikacją miejską dla uchodźców z Ukrainy w Poznaniu

Radni miejscy Poznania zdecydowali, że ze względu na braki budżetowe, obywatele i obywatelki Ukrainy mogą bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej w Poznaniu tylko do 30 czerwca. Później, najbardziej potrzebujące osoby i rodziny mogą zostać objęte pomocą społeczną, a miasto ma włączyć Ukraińców do różnych programów, które mogą ułatwić planowanie rodzinnego budżetu.

Skarbnik miasta, Piotr Husejko i zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski przekonują, że włączenie Ukraińców w system ulg i pomocy społecznej będzie wystarczające, a przedłużenie darmowych przejazdów nie jest już możliwe, ze względu na brak refinansowania z budżetu państwa. Podczas wtorkowego posiedzenia rady miasta, padło też zapewnienie, że jeśli sytuacja w Ukrainie ulegnie zmianie, to możliwa będzie zmiana tej decyzji.

Temat wzbudził kontrowersje wśród radnych. Paweł Sowa z klubu radnych Wspólny Poznań apelował, by pomoc dla Ukraińców organizować możliwie jak najdłużej. Lidia Dudziak z klubu radnych PiS zaś zaznaczyła, że rząd udziela wsparcia Ukraińcom, ale są ograniczenia w budżecie, które nie pozwalają na prowadzenie szerokiej akcji pomocowej w dalszym ciągu.

Ostatecznie 29 osób zagłosowało za wstrzymaniem darmowej komunikacji w Poznaniu, jedna osoba się wstrzymała, nikt nie był przeciw.