Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Marszałek cofnął pozwolenie Mo-Brukowi

Artur Szałkowski
Marszałek Cezary Przybylski (od lewej), prezydent Roman Szełemej i wicewojewoda Kamil Zieliński ogłosili, że składowisko odpadów przemysłowych w Wałbrzychu zostanie zamknięte. Firma Mo-Bruk nie zamierza kończyć działalności
Marszałek Cezary Przybylski (od lewej), prezydent Roman Szełemej i wicewojewoda Kamil Zieliński ogłosili, że składowisko odpadów przemysłowych w Wałbrzychu zostanie zamknięte. Firma Mo-Bruk nie zamierza kończyć działalności Dariusz Gdesz
Marszałek cofnął pozwolenie Mo-Brukowi na prowadzenie składowiska odpadów w Wałbrzychu. Firma uważa, że decyzja marszałka jest błędna i nadal prowadzi działalność.

Marszałek cofnął pozwolenie Mo-Brukowi. W piąte 23 września Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego wydał decyzję o cofnięciu spółce Mo-Bruk S.A. pozwolenia zintegrowanego na prowadzenie instalacji składowania odpadów, która jest ulokowana na działce przy ul. Górniczej w wałbrzyskiej dzielnicy Podgórze.

– Wiemy, że tego typu składowiska muszą funkcjonować, bo każdy z nas przyczynia się do wytwarzania odpadów. Jednak w tym konkretnym przypadku doszło do wielu nieprawidłowości, stąd decyzja o cofnięciu pozwolenia zintegrowanego – wyjaśnia Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego. – Kontrole przeprowadzone na składowisku wykazały m.in. niewłaściwe zabezpieczenie kwater, w których składowane są odpady. Firma Mo-Bruk nie wywiązywała się jednak z usunięcia nieprawidłowości w wyznaczonych terminach.

Władze Wałbrzycha podkreślają, że decyzja marszałka Dolnego Śląska jest pierwszym, ale nie ostatnim krokiem związanym z likwidacją składowiska odpadów przemysłowych na terenie dzielnicy Podgórze. Od wielu lat jest utrapieniem wałbrzyszan.

– Firmie Mo-Bruk przysługuje odwołanie od decyzji marszałka i na pewno z niego skorzysta. Mam jednak nadzieję, że zostanie ono odrzucone przez ministra środowiska – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha. – Nasze starania o rozwiązanie problemu rozpoczęły się w ubiegłym roku, po pamiętnym pożarze składowiska. Jego skutki były odczuwalne w całym mieście.

Prezydent dodaje, że samo uzasadnienie decyzji marszałka obejmuje aż 72 strony. Wyjaśnia również, że oprócz pracowników urzędu marszałkowskiego duży wkład w rozwiązanie problemu składowiska odpadów, decyzji o zakończeniu jego działalności, a następnie rekultywacji terenu, miały działania urzędu wojewódzkiego oraz organizacji pozarządowych. Decyzja marszałka o cofnięciu zintegrowanego pozwolenia na prowadzenie działalności nie wywarła na firmie Mo-Bruk S.A. wielkiego wrażenia.

– Decyzja, którą marszałek usiłował cofnąć pozwolenie zintegrowane zarówno pod względem prawnym, jak i merytorycznym jest błędna i nieprawomocna – mówi Kinga Bajerska, p.o. rzecznika prasowego Mo-Bruk S.A. – Spółka jest w trakcie przygotowania odwołania. Posiadamy prawomocną decyzję marszałka z dnia 15 września 2016 r., która ustanowiła pozwolenie zintegrowane bezterminowym i na tej podstawie zakład w Wałbrzychu będzie nadal funkcjonował. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, decyzja zmieniająca pozwolenie zintegrowane na bezterminowe pozostaje w obrocie prawnym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto