Zakłady dawno zamknięto, a na Przemysłowej jest teraz cicho i spokojnie. Mieszkańcy nie narzekają nawet na sąsiedztwo jednostki Państwowej Straży Pożarnej. Twierdzą, że nie zakłócają im spokoju wyjeżdżające od czasu do czasu na sygnale strażackie wozy bojowe.
Podobnie jak nie przeszkadza im sąsiedztwo cmentarza komunalnego. To charakterystyczne miejsce na Przemysłowej. W okolicach tej największej w mieście nekropolii robi się tłoczno tylko przez kilka dni w roku.
Mieszkańcy mają blisko na targowisko w centrum miasta, tzw. zielony rynek. W pobliżu są sklepy, szkoły, przychodnia i miejskie instytucje.
Starsi wspominają, że znajdujący się naprzeciwko cmentarza wielki plac porośnięty krzakami za czasów istnienia kopalni był całkiem przyjemnym skwerkiem. Kilkadziesiąt lat temu były tu alejki z ławeczkami, piaskownice, a nawet mały basen dla dzieci. Warto go odbudować.
Oni tu mieszkają
Natalia Janc
Mieszkam tu od 15 lat i nie narzekam. Blisko stąd do centrum miasta. Mamy na miejscu wszystko. Straż pożarną, policję, PZU, przychodnię i cmentarz. Mam też ładny ogródek.
Zdzisław Kwieciński
Mieszkam tu od 1960 roku. Przyzwyczaiłem się i podoba mi się tutaj. Panuje tu cisza i spokój, a jednocześnie mamy bardzo blisko do centrum miasta. Można prawie wszystko załatwić.
Blaski i cienie
Jest spokojnie i cicho. Mieszkańcy są zadowoleni z tego, że nie ma dużego ruchu. Można spokojnie wyjść na spacer.
Jest bardzo blisko centrum, a niedługo w pobliżu powstanie galeria handlowa. Nie ma więc problemu, żeby zrobić zakupy czy załatwić sprawę w urzędzie miejskim czy starostwie. Te instytucje są bardzo blisko.
Niektórym mieszkańcom może się nie podobać to, że w sąsiedztwie jest cmentarz. Przy tej ulicy działa także straż pożarna.
Jest słabe połączenie z innymi częściami miasta. Najbliższe przystanki autobusów są właściwie na placu Grunwaldzkim. Mieszkańcy narzekają, że jeździ tam tylko jedna linia komunikacji miejskiej - nr 14.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?