Prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej poinformował dzisiaj oficjalnie, że kandyduje na kolejną kadencję

Prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej, zgodnie z zapowiedzią, poinformował dzisiaj (w czwartek, 16 czerwca) oficjalnie, że startuje w wyborach samorządowych i będzie starał o pełnienie funkcji przez kolejną kadencję. Będzie kandydatem na prezydenta z Komitetu Wyborczego Wyborców Romana Szełemeja. Komitet w pięcioosobowym składzie został zarejestrowany dzisiaj.

– Dziękuję wszystkim za siedem lat wspólnej pracy. Udało się wiele zrobić. Wspólnie zmieniliśmy Wałbrzych, który jest już innym miastem, niż kilka lat temu. Prawie wszystko udało się zrealizować, ale do zrobienia jest jeszcze wiele – mówił prezydent Szełemej na placu Magistrackim, podczas ogłaszania informacji o kandydowaniu. Zebrało się tam wiele osób, w różnym wieku i kojarzonych z różnymi stronami sceny politycznej.

Prezydent podkreślał, że ma na najbliższych pięć lat konkretny plan. Określił go jako „Szóstka Szełemeja”.
Jest bowiem w tym planie sześć głównych celów do zrealizowania. Pierwszy to „Czysty, zdrowy, zielony Wałbrzych”, który do 2023 roku ma stać się zieloną stolicą Europy, drugim jest „Ucz się, pracuj i żyj w Wałbrzychu” - ten zakłada tworzenie kolejnych miejsc pracy, żłobków i przedszkoli, żeby ludzie nie tylko chcieli w mieście pozostawać, ale żeby zechcieli się tu osiedlać. Kolejnym celem jest „Wałbrzych na nowej drodze”, według, którego powstanie nie tylko obwodnica, ale i porządne drogi osiedlowe, czwarty punkt planu to „Wałbrzych+mieszkanie”, czyli wybudowanie w najbliższych latach tysiąca nowych mieszkań, tak, żeby w mieście każdy miał warunki do godnego życia. Kolejnym celem jest „Wałbrzych Smart City”, czyli zainteresowanie młodych ludzi pracą w nowych technologiach i stworzenie warunków do takiej pracy i wdrażania technologii. Szósty punkt „Szóstki Szełemeja” zakłada doprowadzenie „Żeby Wałbrzych był stolicą Sudetów”.

– Celem jest, żeby nasze miasto było centrum nie tylko Aglomeracji Wałbrzyskiej, ale całych Sudetów – wyjaśniał Roman Szełemej. Dodawał, że na realizację tych wszystkich zamierzeń są pieniądze, przygotowane i policzone. Trzeba tylko to wykorzystać.
– Zapraszam do współpracy i wsparcia wszystkich, niezależnie z prawej czy z lewej strony. Jedynym warunkiem jest, że Wałbrzych jest dla nich, tak jak dla mnie, naszą wspólną ojczyzną – mówił prezydent Szełemej. Z tych, którzy zechcą współpracować ma powstać komitet wsparcia.