Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pupile znanych osób: Zwierzaki Andrzeja Murzacza

PG
Dziś w cyklu Panoramy Wałbrzyskiej nt. zwierząt domowych znanych osób o swoich psach i kocie opowiada Andrzej Murzacz

Aż cztery zwierzaki ma pod opieką Andrzej Murzacz, prezes Jednosekcyjnego Koszykarskiego Klubu Sportowego Górnik Wałbrzych i szef firmy Stam-Stal.
To owczarki niemieckie: Stam i Junior, owczarek kaukaski – Mika i kotka, Frytka.
– Całe to towarzystwo nie przebywa ciągle w domu. Dwa psy, na zmianę dyżurują zawsze w firmie – wyjaśnia Andrzej Murzacz.
Chociaż gdyby nawet czworonogi były w domu, to i tak by mu to nie przeszkadzało. Zawsze uwielbiał zwierzęta.
– Miałem kiedyś kilka psów. To były jednak nieduże kundelki – wspomina. Teraz jego psiaki są duże i świetnie stróżują. – Są bardzo mądre, przywiązane i posłuszne. Zwłaszcza owczarki niemieckie. Stam po prostu czasami mnie zadziwia. Rozumie wszystko, tylko nie potrafi mówić – opowiada, śmiejąc się prezes koszykarskiego Górnika.
Sam wyszkolił psa. Ten uwielbia wybierać się z nim na wyprawy rowerowe. Biegnie z prawej strony, przy przednim kole. Kiedy jego pan zwalnia, lub zatrzymuje się, on robi to samo. Właśnie Stam jest seniorem psiej gromady.
Murzacz blisko dziewięć lat temu dostał parkę szczeniaków, owczarków niemieckich: Stama i Lusi.
Niestety, Lusi rok temu ciężko zachorowała i Stam został wdowcem. Lusi zostawiła jednak syna – sześcioletniego Juniora.
Mika jest najmłodsza, bo ma 2,5 roku. Olbrzymia suczka, kaukaza jest ulubienicą Elizy, córki Andrzeja Murzacza. – Eliza bardzo ją rozpieściła. Mika ciągle się wygłupia, łapie nas zębami za ręce. Oczywiście lekko, nie robiąc krzywdy – mówi Murzacz.
Mika lubi też robić podkopy pod ogrodzeniem wokół domu. Bywa, że przez nie ucieka. Po chwili chce wracać, ale nie potrafi już przejść podkopem w drugą stronę. Kilka razy przyprowadzał ją Stam.
– On jednak też robił różne głupstwa, kiedy był młody. Przed komunią Elizy, wszedł do domu, przez drzwi od tarasu i zjadł całe mięso na kotlety – wspomina Andrzej Murzacz.
Jeść bardzo lubi kotka, Frytka. Hubert, syn Andrzeja śmieje się, że powinni na nią mówić Foka, bo jest tak gruba, że ciągnie brzuchem po podłodze. – Eliza i moja mama ciągle ją podkarmiają – mówi właściciel trzech psów i kota. Dodaje, że cała rodzina przepada za zwierzakami, ale niektórzy mają swoich ulubieńców. – Stamek jest mój, Junior mojego taty, Mika Elizy, a Frytka mojej mamy i trochę Elizy – wylicza Andrzej Murzacz.

Przeczytaj koniecznie:

O swoich pupilach opowiada Mirosław Lubiński

Psy Mirosława Sośnickiego

Reporter i Kiciuś czekają w domu Macieja Maciejewskiego

Poznaj też inne cykle Panoramy Wałbrzyskiej:


Dzień z życia

Superfirma

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto