Wczoraj wieczorem partol Straży Miejskiej w Świdnicy został wezwany nad zalew Witoszówka. Zgłaszający skarżył się na głośno zachowującą się młodzież. Podczas interwencji jeden z przechodniów podszedł do mundurowych i poinformował ich że na ławce przy ulicy Polna Droga siedzi młody, nieprzytomny mężczyzna.
- Od razu udaliśmy się w ten rejon. Młody człowiek rzeczywiście nie dawał znaków życia. Natychmiast przystąpiono do reanimacji. Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe. Na szczęście udało się przywrócić funkcje życiowe chłopaka jeszcze przed przybyciem karetki. Młody mężczyzna trafił do szpitala – relacjonują strażnicy.