Sukces Dolnego Śląska. Trafią tu ogromne środki z UE. W tym 5 mld zł dla subregionu wałbrzyskiego!

Dzisiaj oficjalnie podano informację o sukcesie negocjacji w sprawie Funduszy Europejskich dla Dolnego Śląska. W ramach tego programu obejmującego lata 2021-2027 wraz z Funduszem Sprawiedliwej Transformacji do naszego województwa trafi blisko 11 miliardów złotych. Jeszcze nigdy region nie dysponował tak dużym budżetem unijnym.

– Piątego grudnia został zaakceptowany nasz projekt Fundusze Europejskie dla Dolnego Śląska. Na Dolny Śląsk trafia 2 mld 235 mln euro. Wiele z tych środków trafi do subregionu wałbrzyskiego. Będzie to dla subregionu 581 milionów z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji – mówił Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, podczas zorganizowanej w Świdnicy konferencji.

Podkreślał, że negocjacje w sprawie funduszy były niezwykle trudne, ale zakończyły się wielkim sukcesem. – Przypomnę, że na początku ta kwota to było 870 milionów euro. Porównując to do wspomnianych ponad 2 miliardów, widać skalę osiągnięcia.

W spotkaniu oprócz przedstawicieli zarządu województwa i samorządowców z subregionu uczestniczył m.in.: minister Michał Dworczyk.

– Środki są imponujące. Szczególnie cieszą mnie te na subregionu wałbrzyskiego. Ta część Dolnego Śląska była przez wiele lat traktowana po macoszemu. Inwestycje były opóźniane. Teraz subregion w najbliższej perspektywie może liczyć na, orientacyjną kwotę, 5 miliardów złotych. Na pięć powiatów, które tworzą subregion to jest bardzo dużo. Znając tutejszych samorządowców, jestem przekonany, że te środki zostaną świetnie wykorzystane. Gratuluję i dziękuję zarządowi województwa, marszałkowi Przybylskiemu i wicemarszałkowi Macko, który był odpowiedzialny za negocjacje – mówił minister.

Wspomniany przez niego Grzegorz Macko wyjaśniał, że podczas procesu negocjacji odbyły się setki spotkań grup roboczych, uwzględniano uwagi, które do nich trafiały. Efekt tej ciężkiej pracy był jednak znakomity. Komisja Europejska i instytucje rządowe zwracały uwagę, że proces łączenia społecznego, uwzględniania głosu społeczeństwa, organizacji pozarządowych, przedsiębiorców jest w przypadku Dolnego Śląska wręcz wzorcowy.

– Byliśmy przykładem dla innych województw – zapewniał wicemarszałek.
– Naszym planem jest aby już w drugim kwartale 2023 roku rozpisać pierwsze konkursy, i aby w drugiej połowie przyszłego roku pierwsze pieniądze popłynęły do dolnośląskich beneficjentów. To jest oczywiście plan. Mamy nadzieje, że uda nam się go zrealizować. Dlatego też liczymy na współpracę z samorządowcami, z biznesem, i ze wszystkimi osobami zainteresowanymi wykorzystaniem tych środków – dodawał Grzegorz Macko.

Wyjaśnił też na co mogą być przeznaczone pozyskane, ogromne pieniądze.

– Wójtowie, burmistrzowie, szerzej samorządowcy, decydują oczywiście o konkretnych projektach, które są realizowane na terenach ich gmin, ale my musimy operować na pewnych wskaźnikach, które są nam narzucone. Oczywiście narzucone w pozytywnym znaczeniu, bo to efekt negocjacji z Komisją Europejską. Zatem największa część środków zostanie przeznaczona na zadania związane z tzw. zielonym ładem. To są tak naprawdę bardzo namacalne, konkretne inwestycje. Choćby w termomodernizację, wymianę źródeł ogrzewania czy odnawialne źródła energii, poprawę efektywności energetycznej. Niezwykle istotne działanie ma na celu nie tylko poprawienie stanu środowiska, które nas otacza, ale też chociażby zmniejszenie rachunków za energię czy za prąd. Także w działania związane z infrastrukturą, odbudowę linii kolejowych, budowę nowych dróg budowę obwodnic. No i ogromna cześć środków przeznaczona będzie na bezpośrednio na wsparcie i dotacyjne i pożyczkowe dla przedsiębiorców dolnośląskich – wyliczał.

Podczas spotkania w Świdnicy, wszyscy podkreślali, że skuteczne negocjacje to także efekt połączenia się samorządowców w dążeniu do celu. Dziali wspólnie, bez względu na poglądy polityczne. Teraz cieszą się wszyscy.

- Teraz nadchodzi czas ciężkiej pracy. Jedynym problemem jest wysokość wkładu własnego. To 30 procent. Liczę na to, że i zarząd województwa i polski rząd przychyli się do naszych próśb, aby wspomóc samorządy w zorganizowaniu wkładu własnego - dodawała Beata Moskal-Słaniewska, prezydent Świdnicy.