W Lubawce odbyła się Międzynarodowa Konferencję dotyczącą budowy drogi ekspresowej S3/R11

W Lubawce odbyła się Międzynarodowa Konferencję dotyczącą budowy drogi ekspresowej S3/R11, odcinka Bolków - Lubawka po stronie Polskiej i Královec - Jaroměř po stronie Czeskiej. Inicjatorami spotkania byli: Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha, lider Aglomeracji Wałbrzyskiej i Lubomir Franc, hejtman Kralovehradeckyego Kraju. Miejsce spotkania nie było przypadkowe, bo w Lubawce mają spotkać się odcinki ekspresówki z obydwu krajów.
– W Polsce S3 ma 460 kilometrów długości, z tego ponad połowa, czyli odcinek Zielona Góra – Szczecin, została już zrealizowana. Pozostała część znajduje się głównie na Dolnym Śląsku. W 2018 roku powinien być już zrealizowany odcinek Legnica - Bolków – wyjaśnia Robert Radoń, dyrektor wrocławskiego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Dodaje, że pozostanie wtedy jeszcze tylko do wybudowania odcinek z Bolkowa do Lubawki, o długości 31 km. Ma kosztować aż 3 miliardy złotych. Sporo, bo są na nim dwa tunele. W tym w Starych Bogaczowicach jeden z najdłuższych w Polsce, mający blisko 2300 metrów długości. Inwestycja jest jednak obecnie na liście rezerwowej inwestycji przewidzianych do realizacji. Nie ma też pewności kiedy i z jakich środków będzie realizowana.
W Lubawce wiceminister Infrastruktury i Rozwoju Waldemar Sługocki zapewniał, że plany będą zmieniane i szanse na szybką realizację odcinka Bolków-Lubawka wzrosną. Także Czesi mają wziąć się za budowę ze swojej strony. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to cała S3 będzie gotowa w 2020 roku.
– Bez tego ta część Dolnego Śląska nadal będzie pozbawiona bezpośredniego połączenia z systemem dróg ekspresowych, a to wpływa na rozwój i dobrobyt regionu – wyjaśnia Roman Szełemej.
Uczestnicy konferencji podpisali deklarację.