We wtorek przed godz. 21.00 wałbrzyscy policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że na drodze krajowej K-35 między Wałbrzychem a Unisławiem Śląskim doszło do poważnego wypadku. Kierowca rozbił samochód na drzewie i uciekł pieszo. Miał być pijany i agresywny.
30-latek jadąc od strony Wałbrzycha na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i wjechał w przydrożne drzewo.
- Tuż po zgłoszeniu policjanci przy współpracy z obecnymi na miejscu zdarzenia strażakami, rozpoczęli poszukiwania podejrzanego. Ci drudzy zauważyli mężczyznę pasującego do rysopisu. Szedł przez Unisław Śląski w kierunku Mieroszowa. Kiedy został zatrzymany, czuć było od niego alkohol. Badanie wykonane przez policjantów wykazało 1,57 promila alkoholu w organizmie 30-latka. Policjanci zlecieli także w placówce medycznej pobranie krwi od sprawcy w celu sprawdzenia, czy w momencie zdarzenia nie był pod wpływem narkotyków - informuje podkom. Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Jak dodaje, wałbrzyszanin od czerwca ub. roku ma trzyletni zakaz kierowania pojazdami. Jego samochód trafił na parking strzeżony do celów procesowych. Mężczyźnie grozi do lat 5 więzienia i dożywotni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka grzywna.
- Na szczęście o tej godzinie żaden pieszy nie poruszał się poboczem, z przeciwnego kierunku nie jechał samochód, a samemu sprawcy nic poważnego się nie stało. Nietrudno sobie wyobrazić, co mogło się stać. Jako policjanci mówimy stanowcze "nie" takim zachowaniom - zaznacza Świeży.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?