Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Pobił sąsiada, który wylewał fekalia przez okno mieszkania

Artur Szałkowski
Mężczyźnie, który pobił uciążliwego sąsiada grozi kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności
Mężczyźnie, który pobił uciążliwego sąsiada grozi kara do nawet 10 lat pozbawienia wolności Polskapress
Wałbrzych: Pobił sąsiada, który wylewał fekalia przez okno mieszkania. Lokator kamienicy przy ul. 11 Listopada był utrapieniem dla pozostałych jej mieszkańców. W końcu jeden z sąsiadów nie zapanował nad nerwami i dokonał samosądu.

Wałbrzych: Pobił sąsiada, który wylewał fekalia przez okno mieszkania. Do Sądu Okręgowego w Świdnicy trafił akt oskarżenia przeciwko 24-letniemu mieszkańcowi wałbrzyskiej dzielnicy Stary Zdrój. Prokurator postawił mężczyźnie dwa zarzuty. Jeden dotyczy spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10. Drugi zarzut, który 24-latek usłyszał w prokuraturze dotyczy naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia. Z kolei za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (13 sierpnia 2017 roku) w jednym z budynków wielorodzinnych przy ul. 11 Listopada w Wałbrzychu.

– W kamienicy tej mieszka zarówno oskarżony, jak również pokrzywdzony w tej sprawie 59-latek – wyjaśnia Marcin Witkowski, prokurator rejonowy w Wałbrzychu. – Ze zgromadzonych zeznań pozostałych lokatorów budynku wynika, że pokrzywdzony jest osobą nadużywającą alkoholu, która regularnie wylewała przez okno mieszkania na podwórko fekalia. Oskarżony wielokrotnie zwracał uwagę pokrzywdzonemu, by zaprzestał to robić. 59-latek ignorował jednak upomnienia.

Feralnego dnia, po tym jak uciążliwy sąsiad ponownie wyrzucił fekalia przez okno mieszkania na podwórko, zdenerwowany 24-latek poszedł zwrócić mu uwagę.

– 59-latek odmówił zaprzestania tych praktyk i w niewybrednych słowach kazał 24-latkowi opuścić swoje mieszkanie – mówi Marcin Witkowski. – Wówczas oskarżony, który w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu, zaczął bić 59-latka pięściami po głowie oraz szyi i spowodował naruszenia czynności narządu ciała na czas powyżej dni siedmiu.

Z ustaleń śledczych wynika, że po tym, jak 24-latek zorientował się, że wyrządził uciążliwemu sąsiadowi krzywdę, wrócił do swojego mieszkania i poprosił brata o wezwanie pogotowia ratunkowego. Początkowo nie przyznał się jednak do winy. Decyzją sądu był tymczasowo aresztowany. Ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto