Egzotyczne rośliny doniczkowe, które stanowiły wystrój zniszczonego przez pożar Zakładu Przyrodoleczniczego w Szczawnie-Zdroju i ocalały z pożogi, zostały przewiezione do Palmiarni w wałbrzyskim Lubiechowie. Fotogalerię i film z pożaru znajdziecie tutaj. Tutaj pod opieką książańskich ogrodników, specjalizujących się w pielęgnacji roślin egzotycznych, będą przechodziły rekonwalescencję.
Fotogaleria zniszczonych przez ogień wnętrz Zakładu Przyrodoleczniczego w Szczawnie-Zdroju
– Zamek Książ w Wałbrzychu, który zarządza Palmiarnią i uzdrowisko w Szczawnie-Zdroju łączą wieki wspólnej historii, kuracjusze są naszymi stałymi gośćmi, dlatego taki gest wydał nam się naturalnym – mówi Anna Żabska, prezes Zamku Książ w Wałbrzychu.
Juka, wysoka palma daktylowa, filodendrony, fikusy różnych gatunków, drzewko cytrynowe, to nieliczne z roślin, które zdobiły Zakład Przyrodoleczniczy i przetrwały pożar. Do czasu odbudowy Zakładu Przyrodoleczniczego w Szczawnie-Zdroju rośliny będą w Palmiarni pielęgnowane i doglądane.
– Decydującym czynnikiem o przewiezieniu roślin do Palmiarni były tragiczne zdjęcia ze spalonych wnętrz oraz prognoza pogoda, którą zapowiadano na weekend. Rośliny nie przetrwałyby mrozów w obiekcie bez dachu – wyjaśnia Mateusz Mykytyszyn, specjalista ds. komunikacji w Zamku Książ.
Dzięki wspólnej akcji pracowników Zamku Książ, Palmiarni i Uzdrowiska Szczawno-Jedlina S.A. podczas dwugodzinnej akcji, w czwartek (15 marca), dwoma samochodami przewieziono wszystkie pozostałe przy życiu rośliny do lubiechowskiego ogrodnictwa.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?