Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Rozpalił w mieszkaniu ognisko

SIYA
Miło mieć sąsiada? Mieszkańcy ul. Zachodniej borykają się z systematycznym niszczeniem, rozkradaniem, a nawet podpaleniami.
Miło mieć sąsiada? Mieszkańcy ul. Zachodniej borykają się z systematycznym niszczeniem, rozkradaniem, a nawet podpaleniami. Dariusz Gdesz
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Zachodniej mają dość uciążliwego sąsiada. Rozwala ściany, a kilka dni temu rozpalił w mieszkaniu... ognisko

Chwile grozy przeżyli ostatnio mieszkańcy kamienicy przy ul. Zachodniej 5 w Wałbrzychu. Rano ze szpar w oknach i drzwiach jednego z mieszkań wydobywały się kłęby dymu.

– Przestraszyliśmy się, chociaż takie zdarzenie miało miejsce już kolejny raz. Poprzednio ten sąsiad podpalił coś 4 grudnia, akurat w moje imieniny – mówi pani Barbara.
Wezwali straż pożarną i policję. Okazało się, że lokator rozpalił na podłodze w mieszkaniu... ognisko. Na szczęście, strażacy opanowali sytuację. Nikomu nic się nie stało.
– Całe szczęście, ale boimy się, że kiedyś puści nas z dymem – mówią mieszkańcy kamienicy w dzielnicy Sobięcin.
Dodają, że uciążliwy sąsiad wprowadził się tam 16 lat temu i od razu zaczęły się problemy. Krzyczy, wyzywa ich w dzień i w nocy, w nocy też potrafi specjalnie chodzić po korytarzu i tupać. Kuje ściany. Wyrzuca czasem przez okno, co ma pod ręką. Rzeczywiście, jego mieszkanie wygląda jak po bombardowaniu. Niemal wszystkie ściany są zburzone, a w podłodze widać potężne dziury. Wszędzie jest gruz i kurz.

Mieszkańcy mówią, że niedawno wykręcił licznik wodny jednego z sąsiadów i sprzedał go.
– To rencista. Cały czas coś tłucze, niby remontuje. Ale tak naprawdę to demoluje – narzekają. Tłumaczą, że próbowali z mężczyzną porozmawiać, ale się nie da. Wyzywa ich wtedy, trzaska drzwiami i mówi, że nic nie mogą mu zrobić. Z jednym z sąsiadów ma sprawę w sądzie o stosowanie gróźb karalnych.
– Zerwał u siebie podłogę, a ja mieszkam pod nim. Zalewał mnie już dziesiątki razy. Sufit mam tak popękany, że boję się, że się zawali – mówi Włodzimierz Kulgawczuk. Dodaje, że w sprawie uciążliwego sąsiada przeszedł już wszystkie urzędy.
Niestety, wszystko na nic. – Policja, straż miejska nic z tym nie robią – narzeka. Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Zachodniej 5, mają też żal do administratora budynku, bo nie reaguje. Budynek należy do Spółki Restrukturyzacji Kopalń S.A. w Bytomiu.

Okazuje się, że znają tam doskonale sytuację i jest szansa, że już niedługo na Zachodniej 5 w Wałbrzychu nie będą mieli uciążliwego sąsiada.
– Ten pan ma wypowiedzianą umowę najmu - wyjaśnia Anna Zych, rzeczniczka spółki. Powodem wypowiedzenia jest nie przestrzeganie regulaminu współżycia sąsiedzkiego.
Oczywiście nie można niezwykłego „budowniczego” wyrzucić na bruk i sprawa pewnie jeszcze trochę potrwa, ale wszystko idzie w dobrym kierunku. Jego sąsiedzi twierdzą, że właściwie to powinien trafić do jakiegoś zakładu opiekuńczego, bo wszędzie gdzie zamieszka, zrobi taki „porządek” jak u nich. – Kiedyś rozpalił ognisko w piwnicy. Stwierdził, że to także jego piwnica i wolno mu – mówi Roman Trześniak.
On i inni sąsiedzi twierdzą, że zrobiliby w budynku remont. Założyli domofon, ale teraz nie ma sensu, bo wszystko jest natychmiast demolowane.
Tekst ukazał się w Panoramie Wałbrzyskiej z 7 lutego 2012.

Podyskutuj na forum:

Jak radzić sobie z uciążliwym sąsiadem?

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto