Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałbrzych: Składowisko Mo-Bruk-u do likwidacji?

Artur Szałkowski
Wałbrzyszanie od lat domagają się likwidacji składowiska firmy Mo-Bruk
Wałbrzyszanie od lat domagają się likwidacji składowiska firmy Mo-Bruk Dariusz Gdesz
Minister środowiska stwierdził nieważność pozwolenia zintegrowanego na prowadzenie instalacji przy ul. Górniczej w Wałbrzychu przez firmę Mo-Bruk S.A..

Być może niedługo skończy się udręka mieszkańców Wałbrzycha, którzy od wielu lat domagają się likwidacji składowiska odpadów niebezpiecznych przy ul. Górniczej, które jest własnością firmy Mo-Bruk. Znajduje się ono niemal w centrum miasta, mimo to zwożone są tam odpady zagrażające nie tylko zdrowiu, ale również życiu mieszkańców np. azbest. Na składowisku regularnie dochodzi również do potężnych pożarów, przeważnie w wyniku samozapłonów.

Dotychczas władze miejskie i wojewódzkie twierdziły, że składowisko działa zgodnie z prawem i nie można go zamknąć bez narażania się na wysokie odszkodowanie. Po tym jak sprawa trafiła do ministra środowiska okazało się, że są podstawy do zamknięcia składowiska. Pozwolenie z lipca 2007 roku, którego firmie Mo-Bruk udzielił Wojewoda Dolnośląski, obejmowało: składowisko odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne z kwaterą do składowania odpadów niebezpiecznych zawierających azbest oraz zakład recyklingu odpadów niebezpiecznych.

Według ministra środowiska decyzja wydana przez wojewodę powinna zawierać odrębne ustalenia dla każdej instalacji objętej pozwoleniem. Określać również powinna ilości i rodzaje odpadów wytworzonych, odzyskanych lub unieszkodliwionych. Tymczasem decyzja zawiera łączne ustalenia dla składowiska i zakładu, co jest sprzeczne z przepisami ustawy Prawo ochrony środowiska. Wojewoda dolnośląski dopuścił również do odzysku lub unieszkodliwiania odpadów poza instalacjami lub urządzeniami. Tego z kolei zakazuje rozporządzenie ministra środowiska z 2006 roku.

Decyzja wojewody określa także 221 rodzajów odpadów przeznaczonych do unieszkodliwienia, co jest sprzeczne z rozporządzeniem ministra gospodarki z 2002 roku. Dotyczy ono odpadów, które można składować w sposób nieselektywny. Treść tego rozporządzenia naruszona jest także w zakresie składowania odpadów niebezpiecznych zawierających azbest.

– Naruszenie norm zawartych w rozporządzeniach ministra środowiska i ministra gospodarki musi skutkować odmową udzielenia pozwolenia zintegrowanego – wyjaśnia Ewa Frąckowiak, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha. – Firma Mo-Bruk nie może się powoływać na ochronę praw nabytych z decyzji administracyjnej, ponieważ taka ochrona nie przysługuje, gdy decyzja jest dotknięta wadą prawną powodującą jej nieważność. Mo-Bruk może się odwołać od podjętej decyzji, kierując wniosek do ministra środowiska w terminie 14 dni od daty jej otrzymania.

Józef Mokrzycki, prezes firmy Mo-Bruk nie chciał z nami rozmawiać na ten temat. Nie odpowiedział również na pytanie, czy będzie się odwoływał od decyzji ministra.

– Proszę zatelefonować w tej sprawie do biura prasowego mojej firmy, tam uzyskacie odpowiedzi na pytania – ucinał prezes Mokrzycki.
W biurze prasowym firmy Mo-Bruk poinformowano nas, że odwołanie od decyzji ministra środowiska na pewno zostanie złożone w ustawowym terminie. Obecnie jest ono przygotowywane i konsultowane z prawnikami firmy Mo-Bruk.

– Naszym zdaniem decyzja ministra stwierdza, że to wojewoda naruszył przepisy prawa administracyjnego – wyjaśnia Aneta Antoniewicz, rzecznik prasowy firmy Mo-Bruk S.A. – Sprawa powinna zatem dotyczyć wojewody, a nie naszej firmy.

Decyzja ministra środowiska unieważniająca pozwolenie na prowadzenie instalacji przy ul. górniczej w Wałbrzychu przez Mo-Bruk została poprzedzona kontrolami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Następstwem tego było wprowadzenie przez marszałka województwa dolnośląskiego zmian w pozwoleniu, które ograniczało listę odpadów do składowania oraz ilości odpadów przetwarzanych w zakładzie recyklingu. Firmie Mo-Bruk odmówiono także zatwierdzenia instrukcji eksploatacji składowiska. Tę ostatnią decyzję, zaskarżoną przez Mo-Bruk, w grudniu 2010 roku Ministerstwo Ochrony Środowiska utrzymało w mocy. Wszcząło również postępowanie zmierzające do unieważnienia decyzji Wojewody z 2007 roku.

– Skutkiem tego jest decyzja ministra wydana 16 marca bieżącego roku – tłumaczy Ewa Frąckowiak. – W praktyce oznacza ona cofnięcia pozwolenia na prowadzenie przez Mo-Bruk składowiska i zakładu recyklingu odpadów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto