Wałbrzyszanka Marzena Michalec jest kandydatką do tytułu Kobieta Wpływowa 2017. Nie ma co do tego wątpliwości. Potrafi poderwać, zmotywować do działania i pociągnąć za sobą tysiące pań.
Zaczęła to robić 4,5 roku temu, kiedy była współzałożycielką firmy o nazwie „Kobiecanki”. Zaczęła wtedy działania pozwalające kreować wizerunek firm i organizowanie zupełnie bezinteresownych spotkania dla pań, tzw. Akademii. Cieszą się one wielką popularnością, a tematyka spotkań jest różna.
– Kobiecanki mają jednak bardziej lokalny zasięg. Natomiast realizowany od dwóch lat mój projekt „Kobieta w biegu” obejmuje właściwie cały kraj – mówi Marzena Michalec. W 2016 roku w organizowanych przez nią biegach kobiet „Zawsze Pier(w)si” udział wzięło ponad 5 tysięcy zawodniczek.
– Pobiegłyśmy dla zdrowych piersi – mówi. Problem z guzem w piersi odczuła na własnej skórze. Ma to już za sobą. Chce teraz pomagać innym. Planuje, że w tym roku biegów będzie więcej i jeszcze więcej będzie ich uczestniczek. Organizując te imprezy, przy okazji realizuje oczywiście swoją pasję.
– Z pasji rodzą się najlepsze pomysły, a jeśli troskliwie i z cierpliwością będziemy tą pasję rozwijać odkryjemy w tym przepis na szczęście – tłumaczy pani Marzena.
– Z takiej życiowej filozofii powstał mój projekt kobieta w biegu, który od samego początku jest odzwierciedleniem mojego zamiłowania do biegania – dodaje.
Jest na co dzień bardzo zapracowana, ale to dlatego, że doskonale odnajduje się w działaniu.
Na co dzień prowadzi firmę z wieloma wyzwaniami, biega amatorsko i ta forma aktywności jest dla niej sprawdzonym sposobem na poszukiwanie balansu w pędzącym życiu.
– Postanowiłam dzielić się endorfinami z innymi kobietami i dawać im szczyptę (raz większą, raz mniejszą) zadowolenia z tego co robią i zarażać je pozytywną energią. Pokłosiem tego jest cykl wyjątkowych imprez biegowych, które z powodzeniem niosą się przez Polskę. Biegi Kobiet ZAWSZE PIER(w)SI odbywają się w Świdnicy, Wrocławiu, Gdyni oraz Poznaniu – mówi Marzena Michalec.
Kto zna ją bliżej, wie, że jej wielką pasją są nie tylko podróże, praca i bieganie, ale także zwierzęta – konkretnie psy. Obecnie opiekuje się trzema czworonogami. W wałbrzyskim schronisku koordynuje „Bieg na sześć łap”.
– W naszym ubiegłorocznym biegu cyklu „Kobieta w biegu", w Poznaniu, wystartowało 1800 kobiet. Mogłoby być ich więcej, ale ogranicza nas przestrzeń parków, w których organizujemy imprezy. Moim marzeniem jest, wyjść na ulice i pobiec w towarzystwie co najmniej kilku tysięcy pań – mówi kandydatka do tytułu Kobieta Wpływowa 2017.
– Jestem mile zaskoczona tym, ze nominowano mnie do tego plebiscytu - dodaje Marzena Michalec.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?