Wielki atut Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej - wszędzie blisko!

Tylko 150 kilometrów do Pragi, 280 kilometrów do Berlina i 300 kilometrów do Wiednia sprawiają, że przedsiębiorcy z Europy Centralnej mogą liczyć na to, że współpraca nie będzie oznaczać konieczności długich podróży, a logistyka będzie stosunkowo nieskomplikowana i efektywna czasowo. To szczególnie istotne w przypadku działań produkcyjnych, które stanowią wycinek łańcucha dostaw, przez co aspekt geograficzny w jej planowaniu odgrywa bardzo ważną rolę. Nie bez znaczenia jest też walor ekologiczny – im mniejszy dystans do pokonania, tym mniejsze nakłady związane z emisją choćby CO2.

Niewiele dalej jest do ośrodków w Europie Wschodniej – w linii prostej do Kijowa to mniej więcej 1000 kilometrów, Ryga i Wilno to odpowiednio 860 i 750 kilometrów. Tylko nieco dalej jest znajdujący się na północy Sztokholm, ale to nadal mniej niż 1000 kilometrów.
Kierując się na południe, w linii prostej, Specjalna Strefa Ekonomiczna znajduje się 420 kilometrów od Budapesztu i niespełna 350 kilometrów od Bratysławy.

Zachodni inwestorzy patrząc na mapę, widzą, że do stolicy Francji jest nieco ponad 1300 kilometrów, stolicy Wielkiej Brytanii, Londynu – niespełna 1200 kilometrów. To doskonały argument negocjacyjny, dający wielki atut zarządowi strefy i jak pokazuje codzienność, świetnie przez niego wykorzystywany. Ten aspekt ma szczególne znaczenie w naszej rzeczywistości – pandemiczne doświadczenia ostatnich lat umocniły trend do zwracania szczególnej uwagi na kwestię geograficzną inwestycji. To świetny prognostyk dla Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Invest-Park” która tym samym staje się jeszcze bardziej interesującym partnerem dla firm europejskich i światowych, planujących tak nowe inwestycje, jak i rozwój obecnie prowadzonej działalności.