Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory w Trzebnicy: Burmistrz zwycięża jednym głosem - nie będzie drugiej tury

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
W wyborach burmistrza w Trzebnicy doszło do niezwykle rzadkiej sytuacji: obecny burmistrz Marek Aureli Długozima zdobył dokładnie 50 procent głosów plus jeden, co oznacza, że nie będzie potrzebna druga tura. Zaskoczenie? Pewne. Emocje? Wysokie. Dowiedzmy się więcej na temat tych niecodziennych wyborów.

Wybory burmistrza Trzebnicy 2024 - emocje do samego końca

Wybory na burmistrza Trzebnicy przyniosły niemałe emocje. Faworytem był zdecydowanie Marek Długozima, obecny burmistrz, który miał swój komitet. Jego środowisko liczyło na rozstrzygnięcie w pierwszej turze. Ostatecznie do wyścigu o fotel burmistrza zgłosiło się aż pięciu kandydatów. Oddano 10 153 ważne głosy.

Po przeliczeniu wszystkich głosów okazało się, że burmistrz Długozima zapewnił sobie zwycięstwo w pierwszej turze, ale zaledwie jednym głosem! Osiągnął 50 procent, a zagłosowało na niego 5077 osób. Jak rozłożyło się poparcie pośród innych kandydatów?

  • Iwona Agnieszka Kurowska - 24,16 proc. (2453)
  • Krzysztof Maciej Śmiertka - 12,18 proc. (1237)
  • Zbigniew Robert Kuźma - 6,86 proc. (697)
  • Renata Urszula Bujak-Ziółkowska - 6,79 proc. (689)

Piąta kadencja Długozimy w Trzebnicy - reakcje i komentarze

To oznacza, że Marek Długozima będzie rządził w Trzebnicy już piątą kadencję. Zapytaliśmy go o komentarz po ogłoszeniu wyników:

- Czuję wielką radość. Myślę, że to duży sukces mojego zespołu. Trzebniczanie chcą kontynuacji rozwoju miasta. W kampanii wyborczej wyróżniał nas pozytywny przekaz, bez agresji. W przeciwieństwie do moich konkurentów. Wszyscy czterej kontrkandydaci budowali narrację wokół krytyki i ataków wobec mojej osoby. Ich kampania przez to miała charakter jednostronny. Tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa - mówi nam burmistrz Trzebnicy.

Jak dodaje, jego kontrkandydaci, choć mieli swoje komitety, to tak naprawdę reprezentowali interesy wielkich partii jak PiS, czy PO.

- Byli nastawieni na atak mojej osoby. Pisali różne paszkwile na mój temat. Nie mieli konkretnego programu - dodaje M. Długozima.

Jak odbiera tak wyjątkowe zwycięstwo w I turze?

- Przyznam, że liczyłem na 55 procent, ale odbieram to jako palec boży. Myślę, że u Pana Boga nie ma przypadków. Jeszcze nie czas odpocząć. Teraz czas na ostatni taniec. Chcę, żeby Trzebnica dalej się rozwijała, dokończymy duże inwestycje, a potem przekaże pałeczkę następnemu pokoleniu - zapowiada burmistrz.

Komitet Marka Długozimy zdobywa większość w radzie miejskiej

Warto podkreślić, że radzie miejskiej komitet Marka Długozimy zdobył większość - 13 radnych na 21 miejsc. To kolejny dowód na to, że mieszkańcy Trzebnicy doceniają jego pracę i chcą kontynuacji dotychczasowej polityki. Czego możemy oczekiwać od piątej kadencji Marka Długozimy? Tego dowiemy się w najbliższych latach. Na razie możemy być pewni jednego - burmistrz Trzebnicy ma silne poparcie społeczne, które pozwoli mu na realizację swoich planów.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybory w Trzebnicy: Burmistrz zwycięża jednym głosem - nie będzie drugiej tury - Dolnośląskie Nasze Miasto

Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto