Znaleziony 52-latek już pod opieką i w gronie rodziny
- Tata się odnalazł! Cały i zdrowy. Jadę go odebrać że szpitala! Proszę teraz o to, aby tata mógł odpocząć! Nie wydzwaniać i nie pytać co się stało. Najważniejsze że jest cały o zdrowy! - apelował w popołudnie 8 lipca do bliskich oraz znajomych syn zaginionego, pan Michał.
To świeża i pozytywna wieść, zwłaszcza, że jeszcze trzy dni temu o wsparcie w wysiłkach poszukiwawczych prosili policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu. Zaginiony 52-letniego pan Robert, mieszkaniec Wałbrzycha 4 lipca oddalił się z miejsca zamieszkania i nie nawiązał z nikim kontaktu z rodziną oraz znajomymi. Śledczy publikowali wizerunek zaginionego i prosili o wsparcie.
Były poważne obawy o życie wałbrzyszanina
Śledczy publikowali wizerunek zaginionego, informacje o jego ostatnich chwilach z rodziną oraz samochodzie, którym mógł się poruszać. Dziś wiemy już, że 52-latek jest już pod opieką i nic mu nie zagraża. A obawy rodziny wskazywały ja realne zagrożenie zdrowia lub życia mężczyzny.
- Tato, jeżeli to czytasz, to proszę Cię, daj znać, że wszystko jest z Tobą ok. Bardzo się martwimy i chcemy pomóc. Jeżeli nie chcesz być znaleziony, również to uszanujemy. Chcę tylko wiedzieć, że jest ok i że to na pewno Ty - pisali przerażeni zniknięciem głowy rodziny krewni.
Teraz pan Robert jest już wśród bliskich, potrzebuje wsparcia i chwili oddechu, by uporządkować swoje sprawy.
Dziękujemy w imieniu rodziny i krewnych wałbrzyszanina za wsparcie w poszukiwaniach, ufamy, że razem możemy więcej i w razie potrzeby możemy liczyć na wsparcie.
Co się dzieje w mieście? Płonęły samochody na Piaskowej Górze...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?