Wrak przy markecie
– To prawdopodobnie podpalenie, bo jak strażacy dotarli na miejsce, płonęło wnętrze samochodu – informuje Krzysztof Szyszka, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Wałbrzychu.
Mowa o nocnej akcji wałbrzyskich i boguszowskich strażaków. 18 sierpnia o godz. 4 rano wałbrzyska Straż Pożarna otrzymała wezwanie. Pod marketem przy ul. Wałbrzyskiej w Boguszowie-Gorcach spłonął osobowy Mercedes. Tablice rejestracyjne wskazują, że samochód należał do mieszkańca powiatu świdnickiego. Dzięki godzinnym staraniom dwóch zastępów, strażaków z PSP i OSP Boguszów, pożar udało się zdusić. Jednak samochód spłonął doszczętnie.
Spalili samochód na drodze z Pieszyc do Dzierżoniowa
To nie pierwszy tego typu przypadek, z jakim służby mundurowe miały do czynienia w ostatnich dniach. – 16 sierpnia zatrzymaliśmy czterech mieszkańców Pieszyc, którzy wybili szybę w BMW, uruchomili samochód i jeździli nim – mówi Michał Chałupka z policji w Dzierżoniowie.
Czterej mężczyźni z wieku 26 - 30 lat zrobili sobie przejażdżkę z dreszczykiem, ale tuż pod Dzierżoniowem ich czerwone auto niespodziewanie odmówiło posłuszeństwa. Sprawcy głupiego wybryku zaczęli się bać konsekwencji i aby zatrzeć dowody przestępstwa, podpalili samochód.
Spalili, a teraz posiedzą
– Pieszyczanie usłyszeli już zarzuty krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu mechanicznego oraz jego porzucenie i uszkodzenie, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 8 – dodaje Chałupka.
Sprawca podpalenia w Boguszowie-Gorcach wciąż nie jest znany. Za podpalenie grozi mu zarzut zniszczenia mienia, za co grozi od 3 mies. do 5 lat za kratkami.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?