Tłusty czwartek 2024. Hity i ceny pączków w cukierniach w Wałbrzychu. Oleńka, Frąckowiak, Świerczyński i Rajewski. Oto, co nam zaserwują

- My powoli już rozgrzewamy tłuszcze, bo mamy sporo zamówień i chcemy dowieźć pierwsze pączki do sklepów już dzisiaj (7 lutego) ok. godz. 23.00, żeby z samego rana już czekały na pierwszych klientów - mówi namHenryk Frąckowiak, właściciel najstarszej wałbrzyskiej piekarni, która zaczęła działać po wojnie w 1945 roku.

Uruchomił ją dziadek pana Henryka. Na Tłusty czwartek 2024, 8 lutego, jego wnuk upiecze dla wałbrzyszan 60 000 pączków. Niewyobrażalna ilość. Wyroby cukiernicze, a więc i pączki wprowadził na rynek w Wałbrzychu jego tata. A tradycję rodzinną kontynuują córki.

W tym roku piekarnie i cukiernie Frąckowiak w Wałbrzychu w Tłusty czwartek proponują klientom pączki z:

• różą
• dżemem
• maliną
• słonym karmelem
• adwokatem

Ceny pączków od Państwa Frąckowiak wahają się od 3,8 zł do 4,3 zł. Wszystkie będą robione metodą rzemieślniczą, z naturalnych składników, ale nie będą nadziewane ręcznie. Przy takiej ilości nie da się tego zrobić. Można tu sobie za to nieźle pojeść. Bo Pan Henryk zapewnia, że postara się aby pączki na jego półkach w sklepach były aż do zamknięcia. Wszystkie świeżutkie, pachnące, najwyższej jakości, jaką od lat gwarantuje jego marka.

- Moim ulubionym jest pączek z różą - zaznacza z uśmiechem pan Henryk. - Naszym też - śmieją się córki Pana Henryka. Co zrobić, to się ma po prostu w genach.

Na pączka z różą stawia też właścicielka innej, kultowej cukierni w Wałbrzychu. Olga Szymańska, właścicielka Oleńki.

- My jesteśmy najstarszą wałbrzyską cukiernią, podkreślam cukiernią, nie piekarnią. I karmimy wałbrzyszan słodkościami od 1968 roku - zaznacza Olga Szymańska.

Tutaj także praca wre od środy, 7.02 na całego. Oleńka upiecze dla mieszkańców ponad 20 000 pączków. Jak zaznacza właścicielka, to z pewnością najbardziej gorący i trudny czas dla wszystkich cukierników. Chcą, aby każdy pączek który trafi do ust klientów, był doskonały i żeby zadowoleni wracali do swojej cukierni. A pączków może już nie być o godzinie 15.00.

- My robimy naprawdę metodą tradycyjną, bez żadnej ściemy. Pączki są zwijane podczas pracy ręcznej, ciasta pieczemy na tłuszczu i wkładamy do pomady. Także poprzestaniemy na tych 20 000, bo możliwości pracowników są ograniczone, kto chce spróbować naszych pączków, powinien zajrzeć rano - śmieje się pani Olga.

Ich wypieki powstają w siedzibie firmy przy ul. Armii Krajowej na Starym Zdroju, a później rozwożone są do sklepów.

Oleńka w Tłusty czwartek zaserwuje pączki z:

• marmoladą tradycyjną
• różaną
• morelową
• wiśniową
• adwokatem

Za najtańszego pączka w Oleńce zapłacimy 4 zł, a najdroższy będzie kosztował 4,10 zł. I jak podkreśla pani Olga, za to co proponują jej cukiernicy, to naprawdę okazyjna cena.

Na tradycyjne i sprawdzone smaki stawia też Dariusz Rajewski, właściciel sieci piekarni i cukierni Wypieki Rajewskich w Wałbrzychu.

- Mój dziadek miał drugą, najstarszą piekarnię w Wałbrzychu. Działała na Sobięcinie przy ul. 1 maja 151 od maja 1945 roku, ale mój ojciec sprzedał ten zakład i przeniósł się do Boguszowa - Gorc, by wrócić do Wałbrzycha w 2009 roku na ul. Sportową 9 a. Śmiem twierdzić, że to dziś najnowocześniejszy zakład w mieście. Pieczemy metodą tradycyjną, opublikowaliśmy nawet filmik, jak to się robi

Tak się robi tradycyjne pączki u Rajewskich, zobaczcie filmik poniżej

- opowiada Dariusz Rajewski, który tradycje rodzinne kultywuje z żoną Anną. Dziś mają 18 punktów sprzedaży swoich wypieków na Dolnym Śląsku.

W tłusty czwartek u Rajewskich można będzie kupić pączki z:

• marmoladą owocową
• różaną
• adwokatem
• powidłami śliwkowymi

Ceny pączków w sieci piekarni i cukierni Wypieki Rajewskich wahają się od 3,7 zł do 4,2 zł.

- A ja panią zaskoczę, moimi ulubionymi są pączki z powidłami śliwkowymi i z adwokatem - zaznacza pan Darek.

- My dużo pączków upieczemy dla podmiotów zewnętrznych, mamy mnóstwo zamówień, ale dla naszych klientów na pewno też ich nie zabraknie. Szykujemy kilkadziesiąt tysięcy, jeśli zostaną na drugi dzień, sprzedamy je z 50 proc. bonifikatą. Też będą pyszne - dodaje pan Dariusz.

Oryginalne smaki i tradycyjna metoda pieczenia to domena Cukierni Świerczyńskich. Wielu wałbrzyszan w Tłusty czwartek właśnie tutaj skieruje swoje kroki. Pasję mistrza cukiernictwa ś.p. Mieczysław Świerczyńskiego kontynuują jego dzieci, syn Tomasz i córka Iwona. Upieką kilka tysięcy pączków. Tradycyjną metodą, tak jak nauczył ich tata.

Nasza cukiernia działa w Wałbrzychu od 1979 roku. Wszystkie nadzienia przygotowujemy sami, nie ma tu gotowych mieszanek czy marmolad, wszystko jest starannie wyselekcjonowane od malin, poprzez masło i mąkę oraz prawdziwe żółtka, a nie jakąś masę jajeczną w proszku - zaznacza Tomasz Świerczyński.

Cukiernia Świerczyńskich w Wałbrzychu będzie sprzedawać pączki z

• prawdziwymi płatkami róży
• borówkami
• malinami
• wiśniami
• adwokatem
• pistacją

Tu za pączka trzeba zapłacić więcej niż w innych cukierniach. Najtańszy pączek kupimy za 6,5 zł, a najdroższy za 9,5 zł. Pan Tomasz preferuje te z płatkami róży. Jak mówi, są naprawdę wyjątkowe. Wielu mieszkańców podziela to zdanie, o czym świadczą długie kolejki do cukierni w Tłusty czwartek

Niezależnie od tego, która cukiernia jest Waszą ulubioną, życzymy Wam smacznego i zachęcamy do spróbowania pączków z różnych cukierni, a zwłaszcza tych z bogatą historią i tradycjami w naszym mieście.

Oto lista 10 rzeczy, które warto wiedzieć o Tłustym czwartku

1. Według tradycji Tłusty czwartek, zapusty, mięsopust, ostatki czy karnawał to wszystko to samo! W tradycji jest dniem, kiedy możemy bezkarnie najeść się do woli. Jest też symbolicznym końcem karnawału.
2. Po co to wszystko? Żeby pożegnać mięso i zacząć Wielki Post, który rozpocznie Środa Popielcowa.
3. Data Tłustego Czwartku jest ruchoma i przypada między 29 stycznia a 4 marca, w 2024 roku jest to 8 lutego.
4. Kiedyś pączki były wytrawne, podawane z boczkiem i okrasą, służyły jako zakąska do wódki. Czasy się zmieniły, a pączki stały się słodkimi przysmakami.
5. Jak mówi legenda, ten kto trafi na orzech w pączku, jest szczęściarzem! Według tradycji, orzech w pączku to wróżba pomyślności.
6. Co ciekawe Francuzi i Amerykanie z Nowego Orleanu mają swoją wersję Tłustego Czwartku. Świętują Mardi Gras - tłusty wtorek z hucznymi zabawami i paradami.
7. Jeden tradycyjny pączek ma od ok. 300 do 400 kalorii - ale kto by na to patrzył w Tłusty Czwartek?!

8. Nie tylko pączki. W Tłusty czwartek pałaszujemy także faworki, chrusty i rozetki.

   Redakcja walbrzych.naszemiasto.pl i Panoramy Wałbrzyskiej życzy smacznego!

Czytaj też
Z makiem, wiśniówką, a może wybrać słony karmel? Pyszne pączki od Frąckowiaka

Superfirma Krystyna i Mieczysław Świerczyńscy: Świerczyńscy to jest znana marka cukiernicza marka Wałbrzycha

Dziś Tłusty Czwartek. W cukierniach wielka mobilizacja do porannego szturmu [ZDJĘCIA]

O radę, jak sprawdzić, czy pączek jest smaczny i świeży poprosiliśmy Olgę Szymańską z Cukierni Oleńka w Wałbrzychu

Wyczarują Torty Po Twojemu. Pracownia artystyczna działa przy cukierni Oleńka

Zobacz też