Do nietypowej sytuacji doszło w piątek (29 marca) około godz. 18.50. 29-letni motocyklista jechał swoim jednośladem z wałbrzyskiego Śródmieścia w kierunku dzielnicy Biały Kamień. Cały czas podążał za nim mężczyzna prowadzący samochód osobowy. Kiedy motocyklista zjechał na stację paliw przy ul. Wysockiego, kierowca samochodu osobowego zrobił to samo. Na stacji 56-letni kierowca wysiadł z samochodu i poinformował motocyklistę o nieodpowiedniej kulturze jazdy. 29-latka zaskoczyło najbardziej to, iż zwracający mu uwagę mężczyzna ledwo trzyma się na nogach. Dlatego powiadomił o zdarzeniu policję.
– Przybyli na miejsce policjanci z wydziału ruchu drogowego ustalili, że kierowca samochodu osobowego jest kompletnie pijany. miał 1,64 promila alkoholu w organizmie.Okazało się również, że nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. 56-latek stwierdził, że nie jest pijany, a tylko podpity. Mężczyzna za popełnione czyny odpowie teraz przed sądem. Jego pojazd trafił na parking strzeżony – mówi sierż. szt. Marcin Świeży.
Za popełnione przestępstwo 56-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?