Sprawa ma się wyjaśnić pod koniec lutego. Jak powiedział w rozmowie z nami prezydent Piotr Kruczkowski, wałbrzyska obwodnica jest w grupie trzech z listy rezerwowej, na które w pierwszej kolejności mają się znaleźć pieniądze.
O tym, że obwodnica powstanie, mieszkańcy Wałbrzycha słyszą już od 10 lat, kiedy zbudowano dwa odcinki drogi. Brakuje 6 km, by je połączyć i wtedy centrum miasta i główna arteria nie byłyby tak zakorkowane jak dziś. Cezary Grabarczyk, minister infrastruktury, już składał obietnice, że inwestycja ruszy. Okazało się jednak, że trafiła na 20. miejsce listy rezerwowej. W mieście zebrano ponad cztery tysiące podpisów pod poparciem budowy, które trafiły do ministerstwa.
Czy to coś da? Dziś szanse są niewielkie. Wiadomo, że brak obwodnicy blokuje rozwój w mieście, a z załatwieniem sprawy nie radzą sobie kolejne władze. Do końca marca ma powstać cała dokumentacja dotycząca budowy. Gdyby znalazły się pieniądze, inwestycja mogłaby ruszyć w tym roku.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?