Wałbrzych: Powstanie oddział dla górników

W czwartek Roman Szełemej, pełnomocnik zarządu województwa d.s. Polityki Zdrowotnej i prof. Renata Jankowska, konsultant wojewódzki w dziedzinie Chorób Płuc przedstawią plan utworzenia ośrodka pulmonologiczno-rehabilitacyjnego dla górników Wałbrzych-Sokołowsko- Rościszów. O pomyśle pisaliśmy niedawno, kiedy zorganizowano spotkanie z mieszkańcami Sokołowska. Ci obawiali się likwidacji miejscowego szpitala. Rzeczywiście ta grozi placówce. – Jestem przekonany, że jeśli nie będzie tu inwestycji i nic się nie zmieni to w końcu tak się stanie – mówi Roman Szełemej, pełnomocnik zarządu województwa dolnośląskiego do spraw służby zdrowia. Dodaje, że wymagania Narodowego Funduszu Zdrowia stawiane placówkom są coraz ostrzejsze i marnie prezentujący się szpital w Sokołowsku ma coraz mniejsze szanse na podpisanie kolejnych kontraktów. Niestety, nie mamy środków na jego modernizację. Staraliśmy się o nie wielokrotnie, ale bez skutku – wyjaśnia Jerzy Więcek, prezes zarządu spółki Sanatoria Dolnośląskie, do której należy szpital w Sokołowsku.
W tej sytuacji jedynym wyjściem i szansą na uratowanie w Sokołowsku miejsc pracy wydaje się utworzenie w Wałbrzychu i okolicach Ośrodka pulmonologicznego dla górników. Nazwa ośrodka ma wiązać się z tradycją górniczą i być rodzajem hołdu dla ponad 20 tysięcy byłych górników, dzięki którym powstał kiedyś wałbrzyski szpital i którzy często miewają problemy z płucami. Ośrodek obejmowałby wałbrzyski szpital gdzie powstałby duży oddział pulmunologiczny i zamiejscowe ośrodki rehabilitacyjne w Sokołowski i Rościszowie.
– Jestem przekonany, że taka ucieczka do przodu to jedyny ratunek. Trzeba zdobyć pieniądze na rozwój. Około 30 milionów złotych – mówi Szełemej.
– Można je będzie zdobyć na duży projekt, walcząc o to wspólnie - dodaje.
Szełemej ma na myśli wszystkie zainteresowane strony. Szpital w Wałbrzychu, sanatoria, miasto i powiat, także Mieroszów i społeczeństwo sąsiedniego Sokołowska. Powinny wspólnie starać się we Wrocławiu o przeforsowanie projektu.
Na pewno wie co mówi. Jest autorem czterech programów wskazujących kierunki rozwoju służby zdrowia na Dolnym Śląsku. Zostały przyjęte dwa lata temu i są wcielane w życie. On zaproponował też stworzenie dużego ośrodka pulmonologicznego. Czy plan powiedzie się nie wiadomo. Sejmik dolnośląski musi najpierw zgodzić się na przyznanie środków na jego realizację.
–Dobrze byłoby gdyby się udało. Sokołowsko to mała miejscowość i likwidacja szpitala a co za tym idzie miejsc pracy byłaby dla nas wielkim ciosem – mówi Barnadyna Grzeszuk, sołtys Sokołowska.
– Zatrudniamy tu 140 osób. Mam nadzieję, że nie stracą pracy. W końcu na Dolnym Śląsku nie ma żadnego oddziału rehabilitacji pulmonologicznej, a Sokołowsko jest znakomitym miejscem do stworzenia takiego – dodaje Jerzy Więcek.
.