Celem tego dokumentalnego projektu było pokazanie zwyczajności codziennych ludzkich losów na przykładzie miasta i jego mieszkańców. W jednym obrazie połączono wypowiedzi "tutejszych", czyli autochtonów niemieckich urodzonych w Waldenburgu i dzisiejszych licealistów, uczniów III Liceum Ogólnokształcącego w Wałbrzychu.
Film "Tutejsi, od Waldenburga do Wałbrzycha" - o czym opowiada?
Nestorzy dzielili się swoimi wspomnieniami z dzieciństwa, opowiadali o prozie życia podczas wojny, radzieckim "wyzwalaniu" Wałbrzycha i powojennych spotkaniach z Polakami zza Buga i przybyłych do miasta z Francji. Swoimi historiami podzielili się Ingeborg Moczygemba, Ingetraut Tabaka, Martin Reichert i Doris Stempowska. Opowieść tej ostatniej dotyczyła wojny i czasów powojennych w zamku Książ. Pani Doris pamiętała m.in. wyjazd księżnej Daisy z zamku i jej pogrzeb.
Młodzież zaś dzieliła się swoimi planami na przyszłość, mówiła co jest dla niej najważniejsze. Młodych ludzi i seniorów los połączył z Wałbrzychem, ale mieszkają oni w większości w gminach ościennych, m.in. w Czarnym Borze i Boguszowie-Gorcach.
Projekcję obrazu poprzedził występ chóru Niemieckiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego w Wałbrzychu. Zaprezentowano m.in. utwory niemieckie o ziemi wałbrzyskiej.
Film zrealizowano w ramach konkursu na upowszechnianie i ochronę dóbr kultury, który jest organizowany przez samorząd Wałbrzycha. To również część obchodów roku księżnej Daisy von Pless, który w 2013 roku ogłosił Sejmik Województwa Dolnośląskiego.
Jak Ci się podoba film? Przekonaj się, obejrzyj.
Film "Tutejsi, od Waldemburga do Wałbrzycha"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?