Młoda kobieta z Głuszycy zasłabła, mieszkaniec Boguszowa był martwy

Pierwsza interwencja miała miejsce w Głuszycy w powiecie wałbrzyskim przy ul. Sienkiewicza 17 kwietnia kwadrans po północy. Zgłaszający mężczyzna był zaniepokojony o zdrowie 28-latki, która niespodziewanie zasłabła w łazience. Podejrzewano zatrucie tlenkiem węgla, jako że poszkodowana przed utratą przytomności miała nudności.

- Na miejsce pojechały dwa zastępy z JRG-1 i OSP Głuszyca Górna - informują ochotnicy w Głuszycy.

Strażacy udzielili mieszkance Głuszycy i zmierzyli stężenie niebezpiecznego gazu.
Jak wyjaśniają przedstawiciele KM PSP, urządzenie wykazało nieco ponad 60 ppm, czyli stosunkowo niegroźne stężenie, jednak pomiarów dokonano po przewietrzeniu. Kobietę po udzieleniu jej pierwszej pomocy przedmedycznej przekazano zastępowi ratownictwa medycznego, zaś w łazience trzeba będzie dokonać pilnego przeglądu wentylacji.

- 17 kwietnia o godz. 18.25 strażaków ochotnicy z OSP Boguszów zostali wezwani na ul. Kolejową w Boguszowie, by pomóc policji w otwarciu mieszkania. Wezwanie dotyczyło lokali 51-latka, którego sąsiedzi od dawna nie widzieli i obawiali się, że mogło mu się coś stać - mówi Tomasz Kwiatkowski, oficer prasowy KM PSP w Wałbrzychu. Strażacy siłowo otwarli drzwi, do wnętrza weszli policjanci.

Jak informują boguszowscy ochotnicy, niestety podejrzenia zgłaszających się potwierdziły. Mężczyzna nie żył, było już zbyt późno na udzielanie mu pomocy.

Strażacy z OSP Boguszów na ul. Kolejowej

podobne sprawy z ostatnich tygodni