Szczęśliwie zakończyła się w Wałbrzychu akcja ratowania niedoszłego samobójcy. Dramatyczne wydarzenia miały miejsce wczoraj w nocy. Około godziny trzeciej na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, który oświadczył, że zamierza odebrać sobie życie. Nie chciał jednak powiedzieć gdzie się znajduje.
– Dyżurny pierwszego komisariatu, który otrzymał takie informacje, szybko dokonał ustaleń i wysłał w wytypowane miejsca będące w służbie patrole prewencji i ruchu drogowego z miejscowych komisariatów oraz wałbrzyskiej komendy – informują w wałbrzyskiej Policji.
Po godzinie wspólnych działań funkcjonariusze odnaleźli desperata. Było to w terenie leśnym, za garażami w okolicach ulicy Prostopadłej. Na gałęzi jednego z drzew zawieszony był sznur, a 25-latek miał pętlę na szyi.
Policjanci zdawali sobie sprawę, że muszą działać szybko. Jeden z nich, z wydziału ruchu drogowego, zaczął rozmawiać z mężczyzną. W efekcie po krótkich negocjacjach młody wałbrzyszanin zdecydował się na pójście z mundurowymi, którzy natychmiast odcięli sznur od gałęzi i zdjęli go z szyi mężczyzny.
- Policjanci udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy przedmedycznej i ostatecznie przekazali zespołowi ratownictwa medycznego, który to przewiózł zdesperowanego 25-latka do szpitala, gdzie udzielona została mu dalsza pomoc. Niestety wałbrzyszanin znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?