Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aqua-Zdrój przegrywa z epidemią. Prawie sto osób straci pracę. Ale jest dla nich szansa

Redakcja
Z końcem maja kilkadziesiąt osób może stracić pracę w Centrum Aktywnego Wypoczynku Aqua- Zdrój w Wałbrzychu

Z końcem maja kilkadziesiąt osób może stracić pracę w Centrum Aktywnego Wypoczynku Aqua- Zdró w Wałbrzychu. Zwolnienia mogą dotknąć nawet 80 procent ze 120 osobowej załogi.

– Niestety sytuacja jest bardzo trudna. Dwa miesiące jakoś przetrwaliśmy, ale nic się nie zmienia i raczej prędko to nie nastąpi. Trzeba zatem podejmować takie kroki. Zaczęliśmy od emerytów i tych, którzy mieli umowy czasowe. Przyszedł jednak czas na zwolnienia grupowe – mówi Piotr Rachwalski, prezes spółki Aqua- -Zdrój.

Są jedyną spółką miejską, w której konieczne były takie cięcia. W związku z pandemią koronawirusa nastąpiło jednak właściwie całkowite zatrzymanie działalności Centrum i może to jeszcze potrwać. Nie ma dochodów z biletów czy wynajmowania obiektów. Nie płaci też miasto, które dotąd przekazywało do Aqua Zdroju rekompensatę za wykonywane zadania (np. program nauki pływania dla uczniów).

– W 2019 roku wielkość środków przekazanych spółce wynosiła około 10 mln zł. W 2020 roku plan wynosił około 10,5 mln zł, a część tych środków za pierwszy kwartał, gdy spółka działała normalnie, została już przekazana – mówi Edward Szewczak, rzecznik prezydenta Wałbrzycha. Dodaje, że wielkość środków przekazywanych Aqua-Zdrojowi w następnych miesiącach będzie odpowiadała realizacji zadań (jeśli będą możliwe) oraz środków koniecznych do niezbędnego utrzymania funkcjonalności spółki (w tym urządzeń). Zakres środków będzie też adekwatny do możliwości budżetu gminy, który w sytuacji epidemiologicznej, co pokazują analizy, może, podobnie jak w innych miastach, znacznie ucierpieć.

Najbliższa przyszłość Centrum nie maluje się zatem różowo. – W najbliższym czasie dużych imprez sportowych czy kulturalnych z pewnością nie będzie. Zdajemy sobie też sprawę, że nawet jeśli już zaczniemy znowu działać to nie będzie tak, że ruszy wszystko jednocześnie. Nie będzie też tłumów gości, bo część z nich może obawiać się korzystania na przykład z basenu, a cześć, w sytuacji kryzysu gospodarczego, po prostu nie będzie miała pieniędzy na tego rodzaju przyjemności – mówi Piotr Rachwalski.

Dodaje jednak, że ma nadzieję, że uda się jakoś przejść przez kryzys tak, żeby pracownicy jak najmniej go odczuli. Dla części z nich szukają zajęcia z innych miejskich spółkach i w urzędzie miejskim.
Do tego, jeśli część pracowników otrzyma wypowiedzenie z pracy w związku z całkowitym zatrzymaniem działalności spółki to przez trzy miesiące będzie zatrudniona (czerwiec, lipiec, sierpień), a następnie otrzyma 3-miesięczną  odprawę (wrzesień, październik, listopad).

– Mamy nadzieję, że od października lub listopada Wałbrzyskie Centrum Sportowo-Rekreacyjne Aqua-Zdrój wróci do swojej normalnej działalności i zatrudni ponownie pracowników. Może się więc zdarzyć, na co liczymy, że wszyscy pracownicy zachowają cały czas takie samo źródło utrzymania – mówi Edward Szewczak.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto