Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jeszcze kilka lat temu Filharmonii Sudeckiej groziło zamknięcie. Od września będzie mieć nową dyrektor

Utytułowana wirtuozka Agnieszka Franków - Żelazny od września przejmie stery Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu. Obecna dyrektor - manager Elżbieta Łaganowska odchodzi na emeryturę. Przez ponad siedem lat przewodziła instytucji i dzięki jej odważnym decyzjom filharmonia przechodzi renesans, choć groziło jej zamknięcie.

Filharmonia Sudecka pożegna Elżbietę Łaganowską

- Moją intencją jest żeby zmiany dyrektorskie były płynne, przeprowadzone w sposób przemyślany, żeby nowy dyrektor miał czas i mógł się zapoznać z instytucją zanim zacznie nią kierować – wyjaśniał podczas spotkania w Wałbrzychu Krzysztof Maj z zarządu województwa.

Zapowiedział też, że we wrześniu ustępującą dyrektor uroczyście pożegnamy, zaznaczył również że liczy na aktywne działanie Filharmonii Sudeckiej na terenie całego subregionu.

Ustępująca dyrektor Elżbieta Łaganowska przyznała, że zmiany są dobre i konieczne. Sama związana była z instytucjami kultury przez dekady, zaś Filharmonią Sudecką kierowała od 2014 roku początkowo jako zastępca dyrektora Jerzego Koska. To był dla filharmonii trudny czas, bez gruntownego remontu sali nie miałaby szansy przetrwać. Nad instytucją wisiało widmo zamknięcia.
-

Zapewne pamiętacie państwo filharmonię sprzed ośmiu lat. Jak przyjechałam tu z Wrocławia byłam mocno przerażona stanem, który zastałam. Teraz znajdujemy się w innej instytucji o innych możliwościach. Jesteśmy po remoncie, po modernizacji tworzącej ramy do dalszego rozwoju. Już filharmonia nie jest zagrożona zamknięciem, a co niestety było realne parę lat temu - wspomina Elżbieta Łaganowska, która będzie kierować instytucją do końca sierpnia 2022.

Podkreśliła też, że przez ostatnie lata starała się dbać nie tylko o uratowanie filharmonii poprzez trudny remont i unowocześnienie jej sali, ale starała się też poprawić los muzyków przez zakup nowych fraków, nowych krzeseł, pulpitów i instrumentów.

- Mam nadzieję, że rodzinna atmosfera wśród pracowników filharmonii zostanie utrzymana, a ponadto instytucja nadal będzie się rozwijać - dodała Łaganowska.

Sama nie przystąpiła już do konkursu, by ubiegać się o kolejną, pięcioletnią kadencję. Odchodzi z poczuciem dobrze wypełnionego obowiązku.

Filharmonia Sudecka od września z nową dyrektorką

W ubiegłym tygodniu Zarząd Województwa Dolnośląskiego powołał na stanowisko dyrektora Filharmonii Sudeckiej im. Józefa Wiłkomirskiego jedną z najbardziej uznanych dyrygentek chóralnych w Polsce i Europie. Agnieszka Franków - Żelazny jest profesorem sztuk muzycznych, pedagogiem, menadżerem kultury i… biologiem.

Agnieszka Franków – Żelazny obejmie stanowisko dyrektora Filharmonii Sudeckiej im. Józefa Wiłkomirskiego w Wałbrzychu 1 września 2022, w 45. sezonie artystycznym funkcjonowania tej instytucji. Nowa dyrektor deklaruje kontynuowanie wieloletniej, mistrzowskiej tradycji zapoczątkowanej przez założyciela i pierwszego dyrektora filharmonii – Józefa Wiłkomirskiego, jak również eksplorowanie nowych przestrzeni artystycznych – ze szczególnym naciskiem na ofertę muzyczną najwyższej próby.

- Jestem pełna nadziei na naprawdę dobre 5 lat. Znam orkiestrę, ponieważ przez wiele lat uczestniczyłam w charakterze chórmistrza w przygotowaniu koncertów. Jestem przekonana, że uda nam się wypracować nowy model, który połączy to co jest charakterystyczne dla instytucji i naprawdę wysoki poziom artystyczny, na który zasługuje orkiestra, melomani i mieszkańcy regionu - mówi Agnieszka Franków-Żelazny.

Nowa szefowa instytucji zamierza kontynuować edukacyjne działania filharmonii i marzy o stworzeniu wałbrzyskiego chóru dziecięcego.
Nic dziwnego, praca z chórami jest jej pasją. Z kierowanymi przez siebie zespołami zrealizowała ponad 1200 utworów chóralnych oraz blisko 300 wokalno-instrumentalnych, dokonała ponad 22 nagrań płytowych, a jej działania doceniono. Jest laureatką wielu prestiżowych nagród, m. in. Fryderyków czy Nagrody Polskiej Akademii Nauki Juvenes Wratislaviae; odznaczona Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

Koncepcja prowadzenia filharmonii w Wałbrzychu przedstawiona przez Franków – Żelazny jest różnorodna, dbająca zarówno o melomanów, jak i pracowników tej instytucji kultury. W zarysie repertuarowym na pierwsze 2 lata działalności Agnieszki Franków-Żelazny znalazły się dzieła symfoniczne, koncertowe wersje dzieł operowych, koncerty jazzowe i muzyki filmowej, wykonania inspirowane muzyką świata, formy wokalno-instrumentalne z udziałem chórów i solistów. Program zawiera szeroką ofertą muzyki polskiej, gościnne występy zespołów wokalno-instrumentalnych specjalizujących się w muzyce renesansowej i barokowej oraz projekty przy udziale młodych artystów.

Dyrygentka pragnie prowadzić w Wałbrzychu koncerty wokalno-instrumentalne, stawia też na współpracę transgraniczną z Czechami i Niemcami, chcąc wzmocnić pozycję filharmonii także poza województwem dolnośląskim.

- Jako filharmonia wyznaczamy pewne standardy, ale nie znaczy to, że zrezygnujemy zupełnie z muzyki "lżejszej", bo taka też jest potrzebna. Dzielę muzykę na dobrą i złą, nie ma muzyki klasycznej, czyli dobrej dobrej i rozrywkowej, czyli złej - zaznacza nowa szefowa Filharmonii Sudeckiej.

Poza planami muzycznymi, nowa szefowa filharmonii dostrzega konieczność uruchomienia w tej instytucji małej gastronomii, ostatni działający tu punkt zniknął w erze pandemicznej, a szkoda.

Jeszcze kilka lat temu Filharmonii Sudeckiej groziło zamknię...

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto