Otwarcie trzeciego piętra zamku Książ (ZDJĘCIA)

Chcemy powołać w zamku nowe muzeum, aby wzbogacić ofertę kulturalną obiektu i skuteczniej pozyskiwać kolejne środki finansowe oraz eksponaty – mówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej podczas uroczystości otwarcia oddawanego do użytku wyremontowanego trzeciego piętra zamku Książ.

Twórcą pomysłu Muzeum Arystokracji Śląskiej jest dr Piotr Oszczanowski z Instytutu Historii Sztuki Uniwersytetu Wrocławskiego.
List intencyjny, popierający tę ideę, podpisali w ubiegły piątek obecni podczas uroczystości wieńczącej inwestycję przedstawiciele władz Wałbrzycha, marszałka i wojewody, a także dyrektorzy muzeów m.in. w Malborku, Pszczynie, Wrocławiu i Łańcucie. – Wiosną powstanie koncepcja rodzącego się muzeum, będą ją opiniować szefowie polskich placówek muzealnych, którzy dziś zadeklarowali wsparcie – mówił prezes Zamku Książ Krzysztof Urbański.

Najwcześniej w połowie przyszłego roku z gotową koncepcją będzie można zwrócić się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o powołanie książańskiego muzeum. Spółka musi jednak wcześniej, zgodnie z wymogami unijnymi, ogłosić przetarg na obsługę trzeciego piętra. Zaczątkiem kolekcji projektowanego muzeum są umieszczone w gablotach na trzecim piętrze listy księżnej Daisy do koronowanych głów Europy, biżuteria i porcelana. Muzeum zajmowałoby część trzeciego piętra, a umieszczone tam eksponaty mają dokumentować życie możnych rodów arystokratycznych, czyli m.in. koligacje rodowe, zwyczaje i sposoby spędzania czasu.
Trzecie piętro ma jednak przede wszystkim pomieścić centrum kongresowo-konferencyjne.
Remont piętra był kompleksowy, ale żaden inny nie wchodził w grę, skoro ta część obiektu nie była używana przynajmniej od 70 lat. Całość inwestycji kosztowała ponad 10 mln zł, z czego 80 proc. stanowi dofinansowanie z RPO. Wykonano nowe stropy, wszystkie instalacje, 150 metrów kw. posadzek parkietowych, 700 metrów kw. posadzek kamiennych, w tym te na tarasie, 4800 metrów kw. ścian, a także kamienne kominki, żyrandole, boazerie i sztukaterie.
Do tego, na potrzeby przyszłych konferencji, w salach umieszczono nowoczesny sprzęt multimedialny, aby nie zaburzał harmonii zabytkowych wnętrz, został pomysłowo pochowany do stylizowanych na antyki szaf.

W basztach powstały małe sale konferencyjne z kunsztownymi rozetami na podłodze. W tej części zamku mieszkała rodzina książęca i jej goście, tutaj pracowano, a także odpoczywano. Po renowacji będą się tu odbywać spotkania i konferencje nawet na 200 osób utrzymujących ze sobą łączność, choć przebywających w różnych salach.
W jednym z niewielkich pomieszczeń, dawniej o przeznaczeniu gospodarskim był zamontowany projektor filmowy, z którego wyświetlano filmy w położonej na drugim piętrze sali kinowej. Inną zachowaną ciekawostką jest łazienka, w której zachowały się oryginalne angielskie umywalka i brodzik. Wałbrzyszanie mogli podziwiać efekty remontu podczas Kiermaszu Świątecznego.