Spektakle Majewskiego powstawały nie tylko w Wałbrzychu i we Wrocławiu, z którego pochodzi, i z którym czuje się mocno związany, ale też m.in. w Koszalinie, Gliwicach i Toruniu.
Podczas pięciu lat pracy w Wałbrzychu Majewski był wielokrotnie nominowany do branżowych nagród, nie tylko o zasięgu regionalnym, jak Wrocławska Nagroda Teatralna, ale też ogólnopolskim, jak Paszporty „Polityki”. W tym okresie wałbrzyska placówka była zapraszana ze swoimi spektaklami na najbardziej prestiżowe przeglądy i festiwale teatralne w Polsce, a także gościła za granicą , m.in. Korei („Był sobie Polak...”) i Federacji Rosyjskiej („Niech żyje wojna!!!”).
Podczas pięciu sezonów artystycznych Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu ugruntował swoją pozycję na polskiej giełdzie teatralnej. Uznawany jest za najbardziej innowacyjny i wyznaczającą trendy współczesnej dramaturgii. Teatr wychodził również w przestrzeń miejską, m.in. do Starej Kopalni, piwnic Kina Zorza, gościł też w górnośląskiej kopalni.
Wałbrzych za Majewskiego to również prawdziwa wylęgarnia teatralnych talentów. Tutaj każdy młody twórca mógł swobodnie eksperymentować i tworzyć spektakle, dzięki którym zyskiwał uznanie środowiska teatralnego. Tu również patyną popularności okryły się nazwiska dramaturgów bardziej doświadczonych. Weronika Szczawińska, Paweł Demirski, Monika Strzępka, Sylwia Chutnik, Marcin Liber, Małgorzata Głuchowska, Katarzyna Raduszyńska,Krzysztof Garbaczewski, Piotr Ratajczak i wielu innych.
Sebastian Majewski żegnał się z miastem i jego mieszkańcami symbolicznie już podczas wrześniowego happeningu otwierającego obecny sezon artystyczny. Do końca czerwca, czyli do zakończenia sezonu, będzie wspierał swojego następcę jako konsultant programowy jednocześnie szefując krakowskie placówce teatralnej razem z Janem Klatą.
Przeczytaj też: Teatr Dramatyczny w Wałbrzychu ma nowego dyrektora artystycznego
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?